maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

poniedziałek, czerwca 16, 2008

zwarty i gotowy

czuwam
czuwam. na posterunku. trzeba dbać o porządek wszędzie. naklejki pomagają, bo są tarczą. taki sobie stworzyłem imidż.

a sonia zakłada trzewiki. subtelnie. niczym dama. prawdziwa królewna. moja sonia.
gwiazda

środa, czerwca 11, 2008

piosnka

"Sonia połknęła jedną kredkę i zaczęła jechać do szpitala.
A babcia to zobaczyła i powiedziała: nie wolno połykać żadnej kredki.
żadnej kredki. żadnej kredki. żadnej kredki...

Sonia połknęła jedną kredkę...
i ja i ja oe
i jeździ do szpitala, żeby pan doktor ją wyleczył."


[tekst i muzyka: własne]

to była moja twórcza reakcja na to, że sonia włożyła kredkę do buzi i chciała ją pogryźć i połknąć. musiałem jakoś zareagować.

poniedziałek, czerwca 09, 2008

kinderbal




a hania miała urodziny pierwsze i swiętowalismy razem z nią hucznie. była prawdziwie pyszna zabawa. nie mogło być lepiej. no może tylko wtedy, gdybym to ja dostawał prezenty. ciągle nie wiem, czy ja w końcu doczekam się moich urodzin. ciągle mamę pytam, kiedy będą moje urodziny, a mama ciągle mówi, że muszę jeszcze długo czekać. ale teraz mówi, że już niedługo, bo po wakacjach. tylko ja nie wiem, co to są wakacje?

festyn był

w przedszkolu mieliśmy wspaniały festyn. ale ja sobie leżałem na trawce i wypoczywałem. zawsze jest dobra pora na regenerację sił, zwłaszcza po ciężkim łobuzowaniu w przedszkolu:
hajla-bajla
sonia na loterii wygrała tatuaż. on razu lepiej wygląda:
tatu
ciocia ola wspierała nas fizycznie i mentalnie:
sonia u cioci
i prawdziwą wielką koparą kierowałem i łyżką wielki dół wykopałem. cudo.
jestem w koparze!