maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

niedziela, lutego 27, 2011

księżniczka Sonia

księżniczka Sonia
mamy ten wielki przywilej mieszkania pod jednym dachem z księżniczką Sonią, która wczoraj udzieliła nam audiencji na rodzinnym spotkaniu mającym na celu obchody jej czwartych urodzin.
Goście i świta zostali przyjęci kawą, winem, tortem śmietankowym oraz szarlotką. osobiście gustuję w szarlotce, choć trzeba przyznać, że wycofałem się ze zgromadzenia, by w samotności oddać się swojej pasji i naprędce złożyć dwa zestawy lego, którymi zostałem hojnie obdarowany.
księżniczka Sonia oczekiwała balu karnawałowego i znów była zawiedziona, że się nie odbył. jednakże, ani ja, ani mama, ani tata ani żaden z rodzinnych gości nie przebrał się, by wykazać gotować na wyżej wspomniany bal. tak więc balu znów nie było...

poniedziałek, lutego 21, 2011

Kinderbal - Sonia ma 4 lata

Sonia jest już dorosła, ale ja wciąż jestem starszy, czego Sonia nie może zrozumieć... "dlaczego Niko urodził się pierwszy?", frapuje moją siostrę... tata jej wytłumaczył, że dlatego, żeby Sonia miała starszego brata. ale nie przekonało jej to zbytnio.
Sonia ma już 4 lata. i pięknie mówi "sz", "cz", "ż" i "rz" [ja mówię lepiej - nie chwaląc się - i ciągle Sonię poprawiam, że źle mówi... albo - co najgorsze - przekręca słowa piosenek... wtedy to już ją torturuję psychicznie, bo nie mogę przecież tego tolerować!].
do tego Sonia jest baletnicą, która przemienia się w pirata, tańczy, śpiewa i ciągle gada, gada i gada...
wczoraj świętowaliśmy urodziny Soni wspólnie z jej koleżankami i kolegami z przedszkola. Impreza była znakomita, dzięki cudownej cioci Agnieszce, która przygotowała i poprowadziła fantastyczne zabawy. Dzieci - a pośród nich ja - bawiły się pysznie... pysznie też smakowały potrawy od mamy, która zrobiła cudowny galaretkowy tort z truskawkami [wedle życzenia jubilatki, która ostatecznie zrezygnowała ze spożycia owych truskawek...], a do tego czekoladowe muffinki. objadłem się konkretnie, w końcu nie może się zmarnować taki przysmak.

sonia pirat

dzieciaki







dzisiaj rano dzieliłem się z Sonią jej prezentami. Sonia w swej dobroduszności i hojności obdarowywała mnie swoimi prezentami, ale ja się awanturowałem, że chcę inne petszopki niż ona mi daje...

sobota, lutego 19, 2011

operacja "ząb"

dość łatwo wywnioskować, jaki był scenariusz dzisiejszego wieczoru.
ząbek się kiwał i kiwał i kiwał i zdecydowałem, że się go trzeba pozbyć. no i się pozbyłem za pomocą nici krawieckich oraz taty.
moje pudełko na zęby powiększyło swoją zawartość. do pierwszego zęba dołączył drugi ząb :-)

chłopak z zębem na przedzie [nawet z kilkoma]

chłopak z nitką

chłopak bez zęba na przedzie [nawet dwóch]

po operacji...

Sonia też chce uczestniczyć w życiu zębowym i już ma swoje różowe pudełko na zęby... wciąż jednak puste.
sonia z zębami

szanty i występy

zespół Bulaje
nadszedł wreszcie ów wyczekiwany dzień, koncert szant, na którym nasz przedszkolny zespół Bulaje mógł po raz kolejny się wystąpić. nie miałem ochoty na sceniczne prezentowanie swojej duszy, ale jednak poranny zakup dżinsów, które stanowiły integralną część mojego bogato zdobionego stroju, podniósł moją motywację na tyle wysoko, że nie stawiałem oporu. w zasadzie całkiem chętnie wziąłem udział... choć moja koleżanka z lewej [Zuza] miała niezwykłe parcie na mikrofon i wyeliminowała mnie z wokalnego zaistnienia. nie miałem jej tego za złe, nie do końca znałem tekst... choreografię lepiej znałem, mimo wszystko ... :-)

choreografia

z dala od mikrofonu

spotkaliśmy Neptuna

środa, lutego 16, 2011

ludka śmieszka i ja

ale za to ludka-śmieszka była wesoła i dobra i skromna.... istny skarb królewski!!

sonia śmieszka

ja kontra glutoplazma

baletnica
baletnica

Ludka Śmieszka była chora i słaba... niczym pewna żaba... co to była słaba... bardzo przemawiał do Soni ten Brzechwa... całe szczęście, Sonia już powraca do szczytu formy, więc mogę już ją traktować normalnie.

czwartek, lutego 03, 2011

droga babciu drogi dziadku

jak się masz?
wszyscy Cię kochamy, wszyscy Cię witamy, pośród nas....

Soniutka ze swoją grupą

Soniutka z panią Moniką

Sonia z Basią

Sonia i Nela

objadamy się z Filipem na maxa

występowaliśmy dla naszych dziadków i babciów.
moje występy też są gdzieś uwiecznione, ale jeszcze nie w wirtualnej rzeczywistości.
póki co - co powyżej - sonia...
... która to Sonia ma o sobie wyjątkowe zdanie "jestem królową. świetną królową."
... a stojąc [co chwila] przed lustrem, strojąc miny, robiąc atrakcyjne figury baletowe, wzdycha... "ale jestem piękna!!!"...
nie ma to jak skromność