maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

poniedziałek, grudnia 17, 2012

liebster blog

(Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie. Read more:http://szeptywmetrze.blox.pl/html#ixzz2EDct5axX)

ciocia Ola mnie wytypowała i odpowiadam:

1. Twój ulubiony sposób wieczór: książka, film, impreza, we dwoje, komputer? Z kim? Jak często tak spędzasz?
LEGO - sam

2. Czy jest ktoś kto jest dla Ciebie wzorem, który podziwiasz i chcesz naśladować? Kto to jest?

hmmm, chyba tata!

3. Jeśli mógłbyś/mogłabyś żyć w dowolnym miejscu i czasie, co byś wybrał(a) i dlaczego?

wybrałbym wakacje: nie ma szkoły, jest ciepło i mam luz. mogą być KASZUBY.

4. Jakie języki once cię interesują, jakie znasz, jakich chciał(a)byś się nauczyć (i dlaczego)?

uczę się angielskiego, uczyłem się hiszpańskiego, poznaję słówka z różnych języków, ale generalnie języki mnie nie interesują.

5. Masz podzielną uwagę czy raczej skupiasz się na jednej rzeczy w danym momencie?

mam bardzo podzielną uwagę, mogę leżeć i słuchać muzyki w jednym czasie!

6. Jeśli byś mógł/mogła (jeszcze raz) wybrać zawód/pracę, nie bacząc na obecne ograniczenia, co by to było?

ja dopiero wybieram zawód. ale już wybrałem. będę chemikiem albo archeologiem.

7. Hobby: co robisz w czasie kiedy nie pracujesz i nie wypełniasz domowych obowiązków? Jest coś co chciałbyś robić a na co brakuje ci czasu?

buduję z lego, projektuję meble, rysuję komiksy, jeżdżę na rowerze, biegam z mamą, tarzam się po meblach, robię przemeblowanie w pokoju

8. Z jakich Twoich osiągnięć jesteś najbardziej dumny/dumna?

jestem dumny z mebli dla Paddingtona, jakie wyprodukowaliśmy z tatą oraz jestem dumny, że się 2 MIESIĄCE TEMU nauczyłem jeździć na rowerze bez trzymanki

9. Czy jest coś czego żałujesz, że zrobiłeś/zrobiłaś (albo czego nie) - czy chciał(a)byś czasem cofnąć czas, żeby zrobić od nowa?

niczego nie żałuję!

10. Jakie jest Twoje życiowe motto? aka podaj ulubiony cytat :)

...

11. Kto u Ciebie rozdaje prezenty 6 grudnia, a kto 24 grudnia? :)

mama i tata, wiadomo!!

niedziela, grudnia 09, 2012

sobotni rower

przyszła sobota. oprócz śniadania u babci Halinki i dziadka Andrzeja, z powodu pięknie świecącego słońca, pięknie iskrzącego się śniegu i pięknie nagromadzonej we mnie energii, tata zabrał mnie na ROWER. piękny rower śnieżny, warto wspomnieć. 
Sonia z mamą poszły tymczasem na spacer, co Sonię okrutnie zmęczyło, gdyż spacer odbył się na nogach, a nie autem i - do tego -  musiały obejść całe osiedle w poszukiwaniu rogalika z czekoladą dla mnie, co okazało się nie lada wyzwaniem.
Tata się wywrócił na rowerze do krwi, bo się poślizgnął i noga mu wpadła w ramę, a ja się nie wywróciłem. byłem cokolwiek zachowawczy. ślizgałem się niczym na łyżwach, ale bez zaliczenia gleby.




mama bardzo nam zazdrościła, że sobie jeździmy na rowerach, bo ona też chciała, a nie mogła, bo już trzeba było na basen wychodzić i pływać. 

poniedziałek, grudnia 03, 2012

miś paddington/ P.B.

jestem wielkim fanem misia Paddingtona. czytuję jego historie i bardzo mnie śmieszą. sam Miś jest bliski mojemu sercu i świetnie rozumiem jego osobowość. ostatnio się tak szczęśliwie złożyło, że spełniły się moje marzenia i zostałem obdarowany pluszaczkiem Paddingtonkiem. jednakże niedługo potem podjąłem decyzję, że P.B. [Paddington Bear] - jako posłaniec z najdalszych zakątków Peru nie może u mnie mieszkać wśród pozostałej zwykłej zwierzyny. dedykowałem więc dla niego część mojego regału [byłem do tego stopnia oddany Paddingtonowi, że zrobiłem porządek na dwóch półkach regału, z których usunąłem nietykalne dotychczas kartony i stosy śmieci, dawno sugerowane mi do wyrzucenia], by zrobić tam mieszkanko dla Misia Paddingtona. 
Zaczęło się od tego, że samodzielnie zaprojektowałem mu dwupoziomowe mieszkanie z odpowiednim umeblowaniem. zrobiłem też projekty mebli, które przewidziałem do produkcji. Produkcja mebli została uruchomiona, dzięki wsparciu taty, który pomógł mi urealnić moje pierwotne projekty i zweryfikować je tak, by gotowe meble były dla Misia odpowiednie wielkością oraz użytecznością.
Taśma produkcyjna została uruchomiona, projekty, plany, zakupy i wykonanie skutkowało tym, że P.B. dostał swoje piękne prawdziwe łóżko, a z pomocą Babci Danusi, otrzymał również niewybredną pierzynę i poduszkę. naprawdę wygodnie mu się śpi w jego łóżeczku, pod kołderką...   
teraz pora na kontynuację produkcji, by miał gdzie składować swoją walizkę i swoje książki, a także gdzie jeść swoją marmoladę.


sypialnia Misia Paddingtona


P.B. w swoim łóżeczku

Sonia też zapragnęła udomowić swojego misia i pieska, zrobiła im piękną sypialnię, a jej pościel ma dodatkowo motywy dziewczyńskie, co widać na załączonym zdjęciu. tyle, że jej pluszaki śpią jeszcze na klepisku, bo jeszcze nie zdążyliśmy wyprodukować łóżeczka dla nich. wszystko przed nami!

soniowa sypialnia