maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

piątek, października 28, 2005

taki jestem

Reaguję na różne polecenia, co mi je mama i tata wydają. Np. dzis mama leży na kanapie i czyta książkę, ja jej tę książkę wyrywam, ona spokojnie i cierpliwie zwraca się do mnie tymi slowy: "Idź do kuchni i przynies swoją książeczkę, a moją mi oddaj." No to ja idę do kuchni, sięgam na mą pólkę z książkami, depcząc przypadkiem cala masę innych książeczek, które wczesniej udalo mi się rozrzucić, wybieram tę jedną jedyną (wcale nie do końca, po prostu biorę jakąs książeczkę), i biegnę z nią do mamy, która nadal leży na kanapie i nadal czyta, kladę swoją książeczkę na stoliku i zaczynam czytać... a mama się cieszy i mnie chwali, jaki to ja mądry chlopiec jestem.
Hehe.

I parówki lubię.Chociaż to same ogony, pazury i uszy, to - kurcze - lubię. Ale ludzie lubią hamburgery, frytki i coca-colę, a to to samo:-) więc co ja się martwię.

Aaa, bylem dzis w kulkach w Bacie. Tata se wreszcie trzewiki kupil, a ja się w kulkach wybawilem, no, może za dużo powiedziane, ale bylo nieźle.

1 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Nie wiem, co sie ta twoja matka tak dziwi, ze rozumiesz co sie do ciebie mowi. To chyba jasne. Chociaz na tej diecie ...
Ja bym sie zastanowila, dlaczego matka czyta swoja ksiazke, zamiast poczytac tobie

8:50 PM  

Prześlij komentarz

<< Home