maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

środa, listopada 23, 2005

kolysanka dla tatusia

specjalnie dla mojego tatusia, który sam w szczecinie dzis, sam bez nas, to ja mam kilku siebie. bo jadlem biszkopcika i robilem: "ammm", co widać na fotografii, ale też trochę z mamom się bawilem. nie tak fajnie jak z tatom, bo tata to mnie zawsze tak fajnie goni i mówi: "zlapię cię" i mnie nie lapie, bo ja mu uciekam, a mamie to mi się nie chce uciekać i mama mnie lapie. zwlaszcza, że dzis wymyslilem nową wersję naszej zabawy, a w zasadzie calkiem inną zabawę, bo ze starą wspólne ma tylko miejsce akcji. mianowicie na lozku to najlepiej się skacze na prostych nogach, o tak do góry "w góre: hop", i można tak fajnie spasc z lozka i walnąć gdzies glową, ale sami wiecie, że glowę to mam twardą i że będę kaskaderem. a z piekną buźką równie chętnie mnie na modela wezmą.
no dobra, dosc gadania, tato.


czytam po niemiecku, jem i piję z podlogi. co zrobić. wczoraj mylem tą podlogę.