Lubię zwierzęta. Trzeba to przyznać. Bawilismy sie z z tatą z wielorybem. Smiesznie bylo, nie przeczę...


********
Wynalazlem sobie nowego kompana; mam takiego pieska, co to go się ciągnie za smycz i on wiernie za mną biega. Czasem biorę go na ręce, a czasem próbuję podpiąć do sieci elektrycznej :-)


1 Comments:
ten tata to jednak aniol nie tata
tak sie poswieca zeby dziecko moglo sie fizycznie rozwijac
a to nie tak hop siup
Prześlij komentarz
<< Home