maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

środa, sierpnia 15, 2007

osobliwości

jesteśmy na spacerze z mamą i sonią. ja jadę rowerem. dzwoni mamy komórka - to babcia do mnie. przejmuję telefon od mamy, wsiadam na rower i jadę trzymając telefon przy uchu i najspokojniej w świecie rozmawiając z babcią. wygląda to dosyć osobliwie - trzeba przyznać - trzylatek zasuwa na rowerku i gada przez komórę... ludzie się gapili na mnie jak na dziwadło, bo ja tak całą długą alejkę przejechałem i gadałem niecicho, ignorując wszystkich gapiów. w końcu to normalne mieć własną komórkę w dzisiejszych czasach. no.

sonia została przerzucona na podłogę, gdyż zbyt ruchliwa się zrobiła. więc żeby zapobiec ewentualnym upadkom, zeszła do parteru i z tego poziomu poznaje świat. piękny świat. świat śmieci, okruchów, zdechłych owadów, moich porozrzucanych zabawek, ubrań i butów. sprawuję jurysdykcję nad tą ostatnią grupą, chronię swoją własność i ściśle kontroluję jej przeznaczenie [czyt. zabraniam soni dotykać MOJE; a klocki lego to już szczyt wszystkiego].
sonia z zakazanymi klockami
Kilka z moich w miarę świeżych komentarzy i spostrzeżeń:

zwracam się do taty, który nakazuje mi przyniesć kółka do wózka, żeby je spakować do auta:
- te koła [od wózka] są brudne. Powiadam Ci: brudne są.

siedzę w foteliku samochodowym. jedziemy sobie. nagle stwierdzam:
- mam gruby brzuch

przybiegam z ogródka do mamy, która jest w domu i ją informuję:
tata ścina gałązki, a ja grabię. taką pracę robimy. chodź zobacz.

3 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

a wiesz Ninio że nie wolno jechać i rozmawiac przez komórkę? masz szczęście ze nie było policji! bo Twoja mama by PŁACIŁA!!!!

12:55 AM  
Anonymous Anonimowy said...

na rowerze tez nie wolno?;>

10:12 PM  
Blogger maddox said...

nic nie wiem na ten temat. uchylam się od wszelkiej odpowiedzialności.

10:44 PM  

Prześlij komentarz

<< Home