weekend u cioci
byłem u cioci Oli na weekend i pysznie się bawiliśmy. trochę też niestety spacerowaliśmy po centrum miasta, gdyż ciocia zabrała mnie na przeraźliwie długi spacer. ale wszystko, co w interiorze było wspaniałe. i w sobotę o 6:30 rano oznajmiłem ciocia: "ciocia, ja już się wyspałem". normalne.
ciocia musiała wstać i organizować mi życie :-)


ciocia musiała wstać i organizować mi życie :-)

3 Comments:
następnym razem musisz wziąć większe ubranie - sporo kurzu do starcia zostało!!!
Ninius, jak to jest ze nigdzie nie byles po weekendzie u cioci Oli??? czekam i czekam na jakies wiesci a tu NIC
no wlasnie! opowiadaj, jak było!
Prześlij komentarz
<< Home