narciarz

nie mogę się doczekać, kiedy zjadę z góry na NARTACH! to szalenie pasjonujące. a soniusia fusia - biedactwo - będzie na sankach moich jeździć.
jak się rozbieralem z tego wspanialego stroju, tata powiedzial do mnie: "zdejmij wszystko!", na co uprzejmie mu odpowiedzialem: "nie wszystko, przepraszam, ale ja mam mało stroju".
tak więc żegnam się z Wami na tydzień, gdyż tyleż to czasu będę wczasować w beskidzie sądeckim. nara.
3 Comments:
ale jesteście wieśniaki: mnie nie ma i nikt już nie komentuje.
no comments :-)
jak to nikt
skomentowałam gitarzystę!!!
pffffffffffffffff
wyjazd jak powszechnie wiadomo mozna uznac za udany- przynajmniej z tego co Twoja mama mowila:)
Prześlij komentarz
<< Home