we wannie

soniusia wygląda niczym żółw [-->]. taka minka łobuziaka, widać, że broi jak nie wiem co, a dla niepoznaki bije brawo, by się mama nie zorientowała, że soniusia wodę wylewa albo mnie gryzie. takie to stworzenie. jednakże lubimy się z soniusią niezmiernie i nieźle się potrafimy razem chichrać. terapia śmiechem.

2 Comments:
nie żółw tylko POTWÓR Z LOCH NESS
trochę potwór - zgodzę się :-)
Prześlij komentarz
<< Home