maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

niedziela, marca 23, 2008

spacery różne

mama wyprowadza sonię na spacer. ale sonia wolno idzie, bo co chwilę zauważa jakiegoś peta, nad którym kontempluje. najchętniej wszystkie śmieci świata by skolekcjonowała, przeżuła i przemieliła. tylko ta sroga mama jej nie daje.
soniusia wyszukuje pety. mniam.
ale też daje się na sekundę przechwycić i zrobić stosowną minę:
piękne panie spacerują
ja na spacer udaję się na mym rycerskim (względnie indiańskim) rumaku. spacerki piesze są dla frajerów.
na rumaku pędzę...
a jak mnie już rumak na miejsce dowiezie, to padam, by odpocząć i siły zregenerować. w moim parku szczytnickim.
po czym padam...

5 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

pięknie Ci, Rycerzu, w tym pędzie na rumaku włosy wiatr rozwiewa :)

12:25 PM  
Blogger maddox said...

wiem. włosy mam długie, a będę mieć jeszcze dłuższe. i jeszcze piękniejsze.

4:00 PM  
Anonymous Anonimowy said...

A Mama jakie ma długie włosy!! Jej to chyba nie przegonisz, nie żebym Cię prowokowała ambicjonalnie ;)

1:26 PM  
Blogger maddox said...

moje ambicje są takie, by mieć takie włosy jak mama!!! ale że mama może wreszcie trafi do fryzjera [od kilku miesięcy jej się to nie udaje], to może będzie mi łatwiej osiągnąć cel. mam ambicje. mam. żeby nie było, żem chłopak bez ambicji.

10:28 PM  
Anonymous Anonimowy said...

to muszą być włoskie ambicje ;) a kitek z 27 marca wskazuje na ich rychłe spełnienie ;) urocze :)

10:14 PM  

Prześlij komentarz

<< Home