maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

czwartek, listopada 25, 2010

poranek

soniutka wstaje w pieśnią na ustach:
"wszyscy są kochani, moi rodzice.
tatuś kochany.
ja mamusie kocham, ja Nikusia kocham, ja tatusia kocham."

ale potem przy stole jadalnym wytyka mi: "Niko, Ty za dużo płatków wziąłeś!!!".
odpowiedziałem jej: "mam prawo!!", a mądrala na to: "nie. masz lewo!"

6 Comments:

Blogger Ola said...

a jaka melodia piosenki?

11:02 PM  
Anonymous mamamaddoxa said...

hmmm, autorska....

10:18 AM  
Anonymous agata wiktoria said...

Uwielbiam igraszki slowne, brawo Soniusia! :) W "Za chwile dalszy ciag programu" byl, zdaje sie, taki podobny dialog:
- jak sprawy?
- a jak zlewy?
:)

5:04 PM  
Anonymous agata wiktoria said...

Nikus, a Ty juz nie spiewasz swoich autorskich piosenek? Tez miales takie rozne ciekawe :)

5:41 PM  
Blogger maddox said...

ja się teraz skupiam na kolędach, które odtwarzam... ale za to nieustająco pieśń na moich ustach...

7:34 PM  
Anonymous mamamaddoxa said...

zlewy - dobre!!!

7:34 PM  

Prześlij komentarz

<< Home