maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

środa, stycznia 12, 2011

koncertuję

prezentowaliśmy dzisiaj dla szerszej publiczności nasze talenta. udało mi się przedstawić i zapowiedzieć przed występem, gdyż to zwykle sprawia mi najwięcej problemów. a potem to już tylko recital z odpowiednią ekspresją :) do tego artystyczny wygląd i jest dobrze :-)) publiczność okazała się aktywna, artyści to lubią.
wczoraj występowaliśmy całą naszą grupą przedszkolną w domu dla starszych ludzi, gdzie przedstawialiśmy jasełka, tak skrupulatnie wyćwiczone i prezentowane rodzicom przed świętami. musiałem głośno mówić, choć się wstydziłem, ale wiedziałem, że starsi ludzi gorzej słyszą, więc nie mogłem mówić cicho. bardzo się podobało. a my się super spisaliśmy.

gram

widownia młodsza

widownia starsza

oko

tata uważa, że grałem najlepiej ze wszystkich dzieci :)
ja się cieszę, że grałem z pamięci, bo to czytanie z nut strasznie nudne!

dumne mamy

a po koncercie poszliśmy całą bandą na LODY w nagrodę: ja [i Sonia], Filip, Hania Rupo, Hania i Krzychu, Ala i Gosia, Kinga i Martynka. po szybkim skonsumowaniu lodów poszliśmy na plac zabaw znajdujący się w bliskim sąsiedztwie lodziarni... ja wiem, ta druga nagroda była dlatego, że rodzice chcieli sobie spokojnie porozmawiać :-) więc to była nagroda dla rodziców za ciężką pracę opiekuńczo-wychowawczą. ale w sumie, my też się dobrze bawiliśmy...

3 Comments:

Anonymous Olanglia said...

Cudny reportaz, czuje sie jakbym tam byla... No i brawo, Ninio!

9:44 PM  
Blogger maddox said...

będzie i element dla ucha :) jeno się upora ojciec z technologią i czasem

9:53 PM  
Blogger Joasia said...

bardzo przyjemnie się czyta twoje blogowe notki maddox :D i ja również chętnie posłucham koncertowych popisów ...

1:32 PM  

Prześlij komentarz

<< Home