korona
korona niewątpliwie jest od dawien dawna atrybutem soni. chodzi w niej do przedszkola, chodzi w niej do kościoła, chodzi również do lekarza. chyba nie dziwi to nikogo, kto choć trochę zna sonię. wczoraj u laryngologa przygłucha sonia robiła badanie endoskopowe swojej korony. skoro wnętrze soni uszu mogło pojawić się na ekranie, to dlaczegóż by wielkie zbliżenie korony i jej klejnotów nie miało również. z kolei na tympanometrii, kiedy pan zapytał o nazwisko, które mama uczciwie podała, sonia nie omieszkała panu przeliterować swojego imienia "S-O-N-I-A"... pan się ubawił...
2 Comments:
Jaka uczona ta nasza śliczna Królewna !!! i jaka różowa !
Soniusia jest przeslodka :)
Prześlij komentarz
<< Home