maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

piątek, sierpnia 26, 2011

południowy Tyrol i okolice

tata polatał znów jak ptaszek i podziwiał piękny świat z góry, a w zasadzie znad góry, z chmur.
całkiem pięknie w tych górach. kiedyś tam pojadę i doświadczę ich empirycznie, może pieszo, może na rowerze, a może na... nartach? póki co, robię z mamą wycieczki rowerowe, zmusiłem mamę, by zaopatrzyła się wreszcie w kask rowerowy oraz zachęciłem do nabycia dla mnie profesjonalnych okularów rowerowych dla młodych kolarzy. jestem chic.
a tak w ogóle, wybieram się z mamą na basen na 7 rano, kiedy nie ma ludzi na basenie, kiedy nie ma pana instruktora, który każe robić mnóstwo ciężkich wykańczających ćwiczeń, bo mama na pewno nie będzie chińską matką, która wydusi ze mnie cały sok... prawda, mama?