mieliśmy wspaniałą możliwość pojeździć na konikach, które mieszkały niedaleko nas, w kaszubskich lasach. byłem bardzo dzielnym dżokejem, a Sonia bała się trochę a potem już się nie bała.
|
jadę |
|
jadę tyłem ale boję się puścić siodło |
|
jockey |
Sonia jedzie na osiołku i wciela się w rolę Pippi. widać, że wychodzi jej to znakomicie.
|
moja siostra pippi |
tutaj nawet zamyka oczy i jest jeszcze bardziej pippi.
|
pippi |
a tu już na dużym koniu jedzie przez las:
|
w lesie ciemnym |
a tu mój wspaniały rumak pośród rumaków:
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home