święta 2012
pojechaliśmy do domku w lesie, by świętować, by odpocząć oraz zmienić klimat. klimat zmieniliśmy na iście alpejski, jak przystało na okolice Wolsztyna. oprócz wspaniałej wspinaczki, delektowałem się nowoczesną pływalnią, która miała super zjeżdżalnię oraz jacuzzi [lubię wygrzać się w bąbelkach, trzeba przyznać uczciwie]. w pięknym centrum sportowym Fala Park nad brzegiem jeziora, w przerwach między zdobywaniem szczytów, oglądałem, jak ludzie grają w kręgle - fascynujące! a po zażyciu aktywności fizycznej w liczbie około 3 godzin, korzystałem z nowoczesnej łaźni [darmowa kąpiel - ważna sprawa] oraz ze wspaniałego pokoju ciepła, zwanego sauną. zainspirowała mnie dogłębnie i zaplanowałem, że mój nowy pokój urządzę jak saunę ;-) bardzo praktycznie: nie będę musiał nigdzie chodzić, bo będę mieszkał w saunie.
4 Comments:
ale fajne miejsce na zmiane klimatu! tam się też mieszka czy tylko aktywnie czas spędza?
tam się też mieszka.
można mieszkać we wiosce nad jeziorem - tak jak my [choć tam głównie domki letniskowe i poza sezonem cudowne pustki], ale Wolsztyn to najnormalniejsze w świecie cudne miasteczko: domy, kamieniczki, bloki, sklepy, butiki, szkoła muzyczna, ratusz, pałac, fabryka Firestone i inne zakłady produkcyjne, normalne życie...
"tam" miałam na myśli Fala Park.
To że się w Wolsztynie mieszka to się domyśliłam ;) A z Twoich opisów wynika, że mieszka się cudnie :)
LOL :)
można mieszkać w godzinach 7:00 - 23:00, chyba że się zakamuflujesz w saunie albo w kabinie prysznicowej albo dobrze ukryjesz w kulkach dziecięcych.
poza tym jednak jest to li i jedynie centrum sportowo-rekreacyjno-kulinarne. wypas.
Prześlij komentarz
<< Home