szpitalnie

odwiedzamy chorą babcię. po operacji wcale się nie ucieszyła, że przyszedłem - w ogóle się nie uśmiechała. i mówiła jak dziadek...
trochę się nudziłem w szpitalu.
sonia - dla odmiany - bardzo polubiła szpital i lubiła tam przebywać godzinami z mamą. nawet sobie rozrywki znajdowała.

Sonia zajęła się w szpitalu sztuką:

Sonia maluje

pani pielęgniarka, babcia i mama

podobna bardzo do obrazka powyżej

babcia już wyszła ze szpitala i dochodzi do siebie w domu. bardzo długo będzie jeszcze niedostępna dla wszelakich form ruchu - musimy bardzo uważać na jej rany w brzuchu.