WAKACJE - kibicujemy mamie
30 czerwca 2013
KLAGENFURT
IRONMAN AUSTRIA
to był strasznie męczący dzień. gorąco. cały dzień stania i biegania. i KIBICOWANIA!!! mieliśmy fajne piszczałki i grzechotki, krzyczeliśmy, klaskaliśmy, śpiewaliśmy, skandowaliśmy wierszyki!!! pomagaliśmy mamie ukończyć IRONMANA. udało się!
MAMA PŁYNĘŁA 3 860 m:
[tu gdzieś jest: mocno z lewej strony]
potem JECHAŁA 180 km na ROWERZE:
potem BIEGŁA MARATON: 42 195 M
A NA KONIEC pokazała mi MEDAL!
a tu mama opisała, co przeżyła:
http://www.rat.prw.pl/ajronmen/
2 Comments:
Wow, taka mama to superbohater zwłaszcza, że i Ty startowałeś :)
Mój Młody pękałby z dumy mając taka mamę ....
Prześlij komentarz
<< Home