maddox

czyli jakiego imienia nie mozna w Polsce zarejestrowac

niedziela, lipca 19, 2009

na co się gapimy?

no na co?

piątek, lipca 17, 2009

sleepover

pierwszy w moim życiu odbyłem dzisiaj sleepover. u filipa!!!!
jak jechalismy do filipa, to mówiłem mamusi, że będę bardzo tęsknił za nią i za tatą, ale za sonią nie, bo sonia mnie nie lubi i ja jej też nie lubię...
mama zaczęła mnie przekonywać, że sonia mnie bardzo lubi i że ją ją też lubię i chyba dałem się przekonać, bo potem podsumowałem temat tęsknoty uwzględniając w nim również sonię. miękki jestem i wrażliwy i w sumie to lubię tą moją sonię.
ale przeszkadza mi i filipowi bawić się i wcale nam nie mówi, że chce się z nami bawić, tylko nam wszystko niszczy, jak ją ciągle wyrzucamy z pokoju i krzyczymy na nią.
aha, cieszyłem się wczoraj, jadąc na sleepover, że przynajmniej za filipem nie będę tęsknił!!
tak przebiegala wizyta noclegowa u Filipa:
1. Bawilismy się
2. Spalismy
3. Bawilismy się
4. Ja spalem.
5. Filip wstal z lozka jak ja spalem jeszcze chwile.
6. Już nie pamietam.

jestem dzidziusiem

stąd mój strój, który poszedł dawno w niepamięć [body dla dzidziusiów].
ponadto, wiem jak się relaksować. gorzej, że to godzina 19:00, a o 20:00 chodzę spać [jak mi się chce]...
wczoraj zasnęłam na huśtawce, więc o północy wstałam, poinformowałam mamusię moją kingusię, że "jedzonko chcę"... no po poszłam się na dół bawić... o 2:30 tata mnie zachęcił do spania. już w moim łóżku.
luz bluz

"nie jestem gwiazda"

ćwieczę minę dla fotoreportera
"jestem sonia."
"nie jestem dzidziuś. jestem duża." [chyba, że akurat gram dzidziusia, to wtedy "jestem dzidziusiem", a czasem "jestem mamusią, a ninio jest dzidziusiem".

"ja sprzedaję."
przekupa
w handlu trzeba posługiwać się różnymi mediami.
ja umiem. ostatnio zadzwoniłam do wujka Czarka i sobie ucięłam z nim pogawędkę, no i rozesłałam Flash messages "To Many"... niezła jestem. tata tak nie umie.
walkie talkie rules

walkie-talkie też jest niczego sobie.

środa, lipca 01, 2009

bob, spiderman i kotek